Pobierz książkowy NIEKALENDARZ

 

Książnica Pruszkowska korzysta ze środków Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa 2.0

DKK

Polub nas na Facebooku
Facebook Pagelike Widget

Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu

 

Podobnie jak w ubiegłym roku pruszkowianie upamiętnili 76 rocznicę deportacji pruszkowskich Żydów do warszawskiego getta, która przypada 30 stycznia. W tym roku zostało to zaakcentowane połączeniem z obchodami Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, który przypada 27 stycznia. Właśnie w piątek 27 stycznia uczniowie tych samych dwu szkół, które w ubiegłym roku zorganizowały uroczystość 75 rocznicy deportacji Żydów,  tj. Gimnazjum nr 4 z p. Marią Stawską oraz Szkoły Podstawowej nr 6 z p. Anną Michalską, w tym roku zorganizowali Marsz Pamięci na trasie związanej z Zagładą Żydów w Pruszkowie.

Pierwszym etapem była zbiórka na ul. Przeskok, która znajduje się w kwartale, gdzie mieściło się pruszkowskie getto. Na spotkanie przybył Prezydent Miasta Pruszkowa p. Jan Starzyński. Wybrani gimnazjaliści odczytali informacje na temat powstania getta i jego likwidacji, potem przeprowadzili symboliczny apel 86 żydowskich uczniów pruszkowskich szkół powszechnych w roku szkolnym 1937/38, których nazwiska są znane dzięki dziennikowi lekcyjnemu z tegoż roku, a którzy  na pewno w większości przeszli przez to getto. Na koniec Maciej Kliszcz z SP nr 6 wygłosił przejmujący wiersz „Marzenie” napisany w getcie łódzkim przez 13-letniego Abramka Koplowicza, który został zamordowany w Auschwitz w 1944 r.

Następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik ofiar egzekucji przy ul. Lipowej. Napis na pomniku o tym nie informuje, ale większość z kilkuset ofiar stanowili Żydzi. Tutaj ponownie uczniowie wygłosili informacje o egzekucjach w pocegielnianych wyrobiskach oraz złożyli kwiaty i zapalili znicze. Gimnazjalistami, którzy przekazywali zgromadzonym informacje na poszczególnych etapach byli: Wiktoria Włodarczyk, Paulina Paska, Paweł Kruszewski i Piotr Zając.

Ostatnim etapem Marszu Pamięci był cmentarz żydowski, gdzie znajduje się imienna mogiła trojga ofiar Holokaustu, matki z dwojgiem dzieci zamordowanych w październiku 1943 r.  Według inskrypcji są to Tola Zomberg lat 32 oraz jej córka Lusia 11 i syn Feliks 9. Nagrobek postawił po wojnie ojciec rodziny. Uczniowie złożyli wieniec i zapalili znicze. Nagrobek ten został ubiegłej jesieni odnowiony przez gimnazjalistów z „4”, a obramowanie z płyt ufundował i wykonał p. Marek Brandys, przedsiębiorca budowlany z Warszawy, członek Kościoła Zielonoświątkowego.

Marian Skwara [fragment artykułu z Głosu Pruszkowa. Pełny tekst na portalu gpr24.pl ]

Fot. Tomasz Malczyk – Głos Pruszkowa

—————————————————————————————————————————–

Abramek Koplowicz urodził się w Łodzi w 1930 r. W czasie okupacji trafił do getta łódzkiego, gdzie pracował w warsztacie szewskim. Jednocześnie w zeszycie szkolnym zapisywał swoje wiersze i krótkie obrazki satyryczne, dokumentując codzienność getta i własne przeżycia. W 1944 r. został wraz z matką wywieziony do obozu Auschwitz, gdzie oboje zostali zamordowani w komorze gazowej.

Jego ojciec Mendel Koplowicz ocalał i po wojnie odnalazł zeszyt z wierszami, który później został przekazany do Instytutu Jad Waszem w Jerozolimie. Wiersz MARZENIE trzynastoletniego autora jest niezwykle przejmującym świadectwem losu półtora miliona żydowskich dzieci, którym odebrano nawet marzenia.

 

Marzenie

 

Jak ja mieć będę dwadzieścia lat,
Zacznę oglądać nasz piękny świat.
Usiądę w wielkim ptaku motorze
I wzniosę się w wszechświata przestworze.

Popłynę, pofrunę w świat piękny daleki,

Popłynę, pofrunę przez morza i rzeki.
Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.
Się będę zdumiewał nad Nilem, Eufratem.
Zobaczę sfinksy i piramidy
W prastarym kraju boskiej Izydy.
Przepłynę nad ogrom wody Niagary.
Kąpać się będę w słońcu Sahary.
Przez szczyty Tybetu, co w obłokach giną,
Nad cudną, tajemną magów krainą.
A wydostawszy się spod skwarów mocy
Będę szybował nad lodem Północy.
Przefrunę nad wielką wyspą kangurów
I nad szczątkami Pompei murów.
Nad świętą Ziemią Zakonu Starego
I nad ojczyzną Homera słynnego.
Się będę zdumiewał nad pięknym światem-
Chmura siostrzycą, wiatr będzie mi bratem.