WIECZÓR Z PIÓRKIEM I PIÓREM
15 stycznia w Spółdzielczym Domu Kultury odbyła się promocja albumu
Pruszków piórkiem i piórem
Wieczór zgromadził tłumy czytelników i sympatyków książki oraz jej Autorów.
Po prezentacji Autorów, nasi goście wysłuchali krótkiego recitalu Kayo Nishimizu, zaproszonej specjalnie na tę okazję.
Następnie Autorzy złożyli podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do powstania albumu, w tym obecnemu na sali prezydentowi Janowi Starzyńskiemu.
Po opowieści o genezie albumu oraz przedstawieniu kilku anegdot, nastąpił krótki antrakt, w którym Marek Strójwąs ofiarował Tadeuszowi Jakubowskiemu jego portret swojego autorstwa.
Kiedy wzajemne uprzejmości i podziękowania zakończyły się wreszcie, czytelnicy tłumnie oblegli autorów w celu pozyskania autografów. Z uwagi na ich wielką liczbę – trwało to bardzo długo. Nikt jednak nie narzekał, bo wieczór był wspaniały.
Fotografie: Tomasz Malczyk z Głosu Pruszkowa.
Więcej w naszej Galerii
PODZIĘKOWANIE
Razem z Jerzym Kazimierzem Blancardem serdecznie dziękujemy gospodarzom promocji naszego albumu „Pruszków piórkiem i piórem”
Pani Izabeli Królikowskiej – Dyrektor Spółdzielczego Domu Kultury przy ul. Hubala 5 i Jej Współpracownikom oraz organizatorom spotkania Panu Grzegorzowi Zegadło – Dyrektorowi Książnicy Pruszkowskiej z Zespołem.
Równie serdecznie dziękujemy znakomitej pianistce Pani Kayo Nishimizu za honorowy koncert szopenowski. To dzięki Niej spotkanie promocyjne naszego albumu stało się wydarzeniem kulturalnym dużej rangi. Stało się tak również dzięki wystawie rysunków mistrza Jerzego przygotowanej przez Jego Syna Tomka Blancarda. Tomek! Dziękujemy.
Była śnieżyca. Mokry śnieg, zaspy i korki. Tym bardziej serdecznie dziękujemy Panu Janowi Starzyńskiemu – Prezydentowi Pruszkowa oraz Pruszkowianom – ale nie tylko im, którzy tak licznie dotarli na to spotkanie i zaszczycili nas swoją na nim obecnością.
I jeszcze sprawa osobista. Podczas spotkania promocyjnego artysta plastyk Marek Strójwąs podarował mi portret wykonany przez Niego (do obejrzenia w internecie). Kurdelebele byłem tak wzruszony, zaskoczony i podekscytowany spotkaniem promocyjnym, że nie pamiętam, czy Mu podziękowałem. Marek! Zrobię to teraz. Bardzo Ci dziękuję. Jesteś wielki! Co prawda mógłbym być na nim trochę młodszy – mam dopiero 85 lat – ale nie ma co grymasić. Ważne, że na nim jestem jeszcze ładny.
Kochane i Kochani! Z Jerzym Kazimierzem Blancardem jeszcze raz wam za wszystko z uśmiechem dziękujemy!
Do zobaczenie na następnym spotkaniu promocyjnym!
Tadeusz Hubert Jakubowski
Pruszków nad Utratą 15.01.2016